Podczas swiątecznych porządków znalazlam plytę ze zdjęciami z moich podrozy, na początek Nowy Jork-bylo okropnie zimno więc na każdym rogu kupowalam olbrzymi kubek okropnej amerykańskiej kawy. Na szczescie 2 dni pózniej bylam juz na Karaibach. :-) Ale to w następnym poscie. A póki co NYC i niesamowity widok z dachu Empire State Building:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz