Wielkimi krokami zbliżają się Walentynki. Zglosila się do mnie Ola, która wymarzyla sobie sesje buduarową jako prezent dla narzeczonego. Zabawę mialysmy doskonalą, Ola początkowo troszkę obawiala się pozowania ale szybko poczula się w roli modelki jak ryba w wodzie. :-) Ze zdjęc powstanie piękna i romantyczna fotoksiążka a narzeczony z pewnoscia straci mowę z wrażenia. :-) Ola, bylas wspaniala, bardzo Ci dziękuję za tak owocną wspólprace!! A teraz czas na zdjęcia:
5 komentarzy:
Piękne! Jestem pod dużym wrażeniem. marzy mi się taka sesja :)
zatkało mnie... zachwycona jestem... jesteś Artystką Basiu...
A ja mam pytanie techniczne. Jakim obiektywem robiłaś?
Lila-wszystkie Canonem 50 mm/ f 1,8
No tak, do portretów. Mam taki sam, więc mam się z czym porwać, ale muszę jeszcze poćwiczyć. Piękna sesja :)
Prześlij komentarz